gwiazda
Administrator
Dołączył: 11 Sie 2007
Posty: 452
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z domu
|
Wysłany: Wto 12:57, 21 Sie 2007 Temat postu: Ofensywa transferowa Widzewa |
|
|
26-letni napastnik Łukasz Masłowski zostanie dzisiaj piłkarzem Widzewa. Stanie się tak, jeśli przejdzie pomyślnie badania lekarskie. Ale prawdziwym hitem może być pozyskanie innego snajpera, 31-letniego Grzegorza Piechny.
Wiele wskazuje na to, iż Łukasz Masłowski (z lewej) znów zagra w widzewskiej koszulce. Stanie się tak, jeśli przejdzie badania lekarskie
Kibice doskonale pamiętają Piechnę. To w końcu były król strzelców polskiej ekstraklasy (w sezonie 2005/2006). Zdobył wówczas 21 goli w zaledwie 29 spotkaniach. Wcześniej był najlepszym snajperem w piątej, czwartej, trzeciej oraz drugiej lidze. Mało tego, doczekał się również występu w reprezentacji Polski, strzelił bramkę już w debiucie (przeciwko Estonii).
Jego ówczesny pracodawca, Korona Kielce, sprzedał go wówczas do Torpedo Moskwa. Tam jego kariera się załamała. Wystąpił w piętnastu spotkaniach (dwa gole).
Ostatnio udało mu się rozwiązać kontrakt z klubem i jest wolnym zawodnikiem. Ma propozycje z kilku polskich zespołów, Widzew jest jednym z nich. Z jednej strony zatrudnienie Piechny wiąże się z pewnym ryzykiem, mówiło się przecież wcale nie tak dawno o jego problemach osobistych (niektórzy zarzucali mu niesportowy tryb życia). Z drugiej zaś, w polskich realiach był to bez wątpienia klasowy napastnik, z instynktem strzeleckim.
Wkrótce przekonamy się, czy nowi włodarze Widzewa okażą się najszybsi i najbardziej konkretni.
Masłowski pochodzi ze Zduńskiej Woli (podobnie jak m.in. Adrian Budka). Dwukrotnie reprezentował już barwy Widzewa. Najpierw w latach 1999-2001, a potem przez jedną rundę w 2004 roku. Występował również m.in. w Odrze Wodzisław i Górniku Łęczna. Z tym drugim klubem niedawno wygasł mu kontrakt. Łącznie w ekstraklasie rozegrał 68 meczów i strzelił 10 goli.
Bardzo długo zmagał się z kontuzją, dlatego w Widzewie chcą go naprawdę gruntownie przebadać. Ma podpisać trzyletnią umowę. Niewykluczone, że Masłowski dostanie szansę gry już w piątkowym meczu z Lechem w Poznaniu. To zależy od tego, jak jest przygotowany. A więc - do trzech razy sztuka?
Post został pochwalony 0 razy
|
|