Polki zaczynają od wielkiej Brazylii

Michaello

Rundę finałową Grand Prix 2007 czas zacząć. W swoim pierwszym meczu reprezentantki Polski, które w "Final Six" tej imprezy zagrają po raz pierwszy, zmierzą się z niezwykle silną Brazylią.

Po pierwszym turnieju elimincyjnym tegorcznego cyklu Grand Prix i trzech porażkach biało-czerwonych nikt nie przypuszczał, że zajdą one tak daleko. Jednak w dwóch kolejnych turniejach - w Hongkongu i Osace, Polki odniosły komplet zwycięstw pokonując m.in Rosję, Włochy i Chiny, i z czwartego miejsca awansowały do rundy finałowej w chińskim Ningbo.

Od kilku tygodni zespół Marco Bonitty, który w niezwykle krótkim czasie zbudował drużynę zdolną wygrywać z najlepszymi, prezentuje bardzo wysoką formę. Jeszcze niedawno panowała opinia, że Włoch nie mogąc skorzystać z usług kilku czołowych polskich zawodniczek (Małgorzata Glinka, Anna Barańska, Magdalena Godos) nie będzie miał jak przywrócić "Złotkom" blask. Udało mu się jednak stowrzyć świetną grupę, która na boisku znakomicie się rozumie i uzupełnia.

Główne role w zespole Bonitty odgrywały w wygranych meczach, i z pewnością odgrywać będą nadal, środkowe bloku - Eleonora Dziękiewicz, fantastycznie spisująca się debiutantka, i doświadczona Maria Liktoras, oraz obdarzona świetnymi warunkami fizycznymi (193 cm) Anna Podolec, której talent w pełni rozkwitł dopiero pod okiem włoskiego szkoleniowca. Mentalną liderką wciąż pozostaje natomiast Dorota Świeniewicz. Kapitan zespołu jest tą zawodniczką, która scala zespół zarówno na boisku, jak i poza nim.

W tegorocznym WGP Polki pokonały już mistrzynie świata Rosjanki i mistrzynie olimpijskie Chinki, ale Brazylia będzie najsilniejszą drużyną, z jaką przyjdzie im się zmierzyć. Srebrne medalistki ostatniego siatkarskiego mundialu w fazie zasadniczej przegrały tylko jeden mecz, w pozostałych ośmiu nie dając rywalkom większych szans.

Drużyna trenera Ze Roberto składa się praktycznie z samych gwiazd - Sheilla Castro, Paula Pequeno, Fabi, Erika Coimbra - to siatkarki światowego formatu. Z pewnościa o zwycięstwo będzie niesamowicie trudno. Brazylijki są obok Kubanek jedynym zespołem, którego biało-czerwone w ważnym meczu jeszcze nie pokonały. Ale w rundzie zasadniczej przełamały już chiński kompleks, może teraz w końcu przestaną obawiać się także kanarkowych barw?

WGP 2007, 22.07.2008, Ningbo
Polska - Brazylia

Polska: Milena Sadurek, Katarzyna Skowrońska-Dolata, Dorota Świeniewicz, Anna Podolec, Maria Liktoras, Eleonora Dziękiewicz, Mariola Zenik (libero).

Brazylia: Carolina Albuquerque, Paula Pequeno, Fabiana Claudino, Erika Coimbra, Sheilla Castro, Welissa Gonzaga "Sassa", Fabiana de Oliveira "Fabi" (libero).